Myślałam, że ta książka nie pochłonie mnie za bardzo, aczkolwiek chętnie zdecydowałam się na jej zrecenzowanie przez zainteresowanie tematami medycznymi. Wiecie, nikt z nas raczej nie chce myśleć o starości i chorobach, które pojawiają się wraz z upływem czasu. Odsuwamy te kwestie od siebie, a demencja wydaje się (szczególnie w młodym wieku) czymś, co nas nie dotyczy i czym nie musimy się interesować. Niemniej nawet, jeśli nie dotyczy nas bezpośrednio, to może dotyczyć naszych rodziców czy dziadków, którzy są nam bliscy i których warto zrozumieć i przede wszystkim – wiedzieć jak ich wspierać.
Pierwsze, co bardzo spodobało mi się w tej książce to fakt, że jest napisana przez… osobę z demencją. Oznacza to możliwość poznania emocji i perspektywy samych zainteresowanych. Możemy lepiej zrozumieć ich problemy i potrzeby. Co ciekawe, autorka mimo ogromnej wiedzy na temat demencji (oprócz tego, że sama żyje z demencją, jest aktywistką i edukuje innych w tym zakresie), przeplata swój punkt widzenia z wypowiedziami znajomych, którzy również mierzą się z tą chorobą. To rozszerza perspektywę.
Książka jest pełna ciekawostek, które mnie zaskakiwały. To właśnie spowodowało, że mnie wciągnęła. Dodatkowo jest podzielona na naprawdę krótkie rozdziały, co ułatwia jej czytanie i powoduje, że lektura jest bardziej dynamiczna.
„Co chciałabym, żeby ludzie wiedzieli o demencji” to przewodnik dla rodzin i bliskich osób z demencją. Poradnik, który jest bardzo optymistyczny i dobrze, aby przeczytała go każda osoba, która usłyszała właśnie diagnozę demencji. Narracja autorki jest naprawdę pokrzepiająca i daje nadzieje na to, ze diagnoza to nie koniec życia. Wskazuje także, jak wiele zależy od nastawienia oraz organizacji codziennego życia.
Nie martwcie się – ta książka nie przytłacza. Ona edukuje, wspiera i chorych i ich bliskich. Daje wskazówki i pozwala zrozumieć wiele zachowań chorych, które mogą nam wydawać się „wydziwianiem”. Czytajcie, wspierajcie i pozwalajcie osobom z demencją jak najdłużej na samodzielność. Bo nie demencja jest najgorsza. Najgorsze jest poczucie utraty kontroli nad tym, co dzieje się wokół nas, współczucie i wieczne wyręczanie.
Ciekawostki na temat demencji:
- Osoby z demencją często nie są w stanie stwierdzić, czy coś im się przyśniło czy zdarzyło np. wczoraj.
- Nie należy pospieszyć ludzi z demencja – potrzebują na wiele rzeczy więcej czasu i to jest normalne – wyrozumiałość względem tego pozwala im dłużej zachować poczucie kontroli i samodzielności.
- Organizując przestrzeń osoby z demencją w domu lub mieszkaniu warto zadbać o jak najlepszy widok na to, co dzieje się na zewnątrz. Takie osoby potrzebują poczucia kontaktu z otoczeniem – naturą i innymi ludźmi.
- Mały kontrast między poszczególnymi rzeczami powoduje, że osoby z demencją ich nie widzą np. podając białą rybę na białym talerzu możemy się spodziewać, że ryba nie zostanie zauważona.
- Duże wzory – np. Wzorzyste kafelki czy dywany powodują dezorientację i strach. Chorym może wydawać się, że taka przestrzeń się rusza, że to potencjalne niebezpieczeństwo. Unikanie takich miejsc pozwala zachować większy spokój.
- Jeśli chcesz pomóc osobie z demencją w codziennym funkcjonowaniu nie przekładaj jej rzeczy – takie osoby często odkładają najpotrzebniejsze z nich np. okulary czy klucze w tym samym stałym miejscu. Jeśli je przełożysz będą miały ogromny problem z ich znalezieniem.
- Osoba z demencją może jeść przez wiele dni to samo, ponieważ zwyczajnie zapomina, co zjadła wczoraj.
- Jeśli osoba z demencją mówi Ci, że czuje zapach, którego nie czujesz Ty np. palonego drewna zachowaj spokój i nie podważaj tego. Chorzy miewają halucynacje węchowe, które dość szybko mijają.
Więcej ciekawostek znajdziesz w książce. Gorąco zachęcam wszystkich do jej przeczytania.
Moja ocena: 7/10
Książkę przeczytałam w ramach współpracy reklamowej z Grupą Wydawniczą Relacja.