„Facebook. A miało być tak pięknie. Za kulisami imperium z Doliny Krzemowej” | Steven Levy

Książek na temat poszczególnych social mediów czytałam już wiele. Temat ten interesuje mnie nie tylko jako marketingowca, ale i osobę, która lubi obserwować ludzi – ich zachowania, to jak się zmieniają, jak reagują na różne sytuacje. Trudno zaprzeczyć temu, że social media mają na nas ogromny wpływ i zmieniają świat. 

Facebook to niekwestionowany lider w tym zakresie, a jego historia ma wiele ciemnych zaułków i mało chlubnych decyzji mimo, że na co dzień poprawia nastrój i karmi ego wielu z nas. 

Autor podzielił książkę na 3 części, które krok po kroku prowadzą nas przez proces budowania imperium Zuckerberga – od pomysłu, który wykluł się na studiach, przez idealistyczne podejście po przejęcia kolejnych i kolejnych start-upów. Poznajemy Marka i jego motywacje. Dowiadujemy się w jaki sposób i w jakiej kolejności zespół Facebooka pracował nad kolejnymi elementami serwisu – newsfeedem, systemem reklamowym, elementami prywatności. Dowiadujemy się także o wpadkach takich jak system udostępniający informacje o tym kto, co i gdzie kupił szerokiemu gronu znajomych na Facebooku (rujnując tym samym  niektórym użytkownikom ważne momenty jak zaręczyny). Wstrząsające są działania Facebooka wokół elementów prywatności i afera związana z wygranymi wyborami prezydenckimi Trumpa. Niemniej dla świadomych użytkowników Facebooka czy fanów nowych technologii może to nie być nic nowego. 

Książka jest dość szczegółowa. To 550 stron historii, którą czyta się wolno (naprawdę wolno), ale która wciąga. Ja mimo, że Facebook towarzyszy mi w codziennym życiu zarówno prywatnie jak i zawodowo, byłam pochłonięta tym, co ma nam do przekazania autor. Steven Levy materiały do swojej książki zbierał przez lata, także towarzysząc Markowi. Czy jest wobec tego obiektywna? Czytamy w niej zarówno o blaskach jak i cieniach Facebooka, więc można założyć, że tak. Ale… jest jedno ale – autor jest chyba mocno zafascynowany Markiem i w opisywanej historii firmy potraktował go dość pobłażliwie jak na to, że Zuckerberg ma niejedno za uszami. A może zwyczajnie uwierzył w jego idealistyczną wizję połączonego świata tak samo jak sam pomysłodawca? 

Jeśli lubisz książki o historiach rozwoju firm, pasjonujesz się marketingiem lub nowymi technologiami – ta pozycja może Cię zainteresować. !

Książkę „Facebook. A miało być tak pięknie” znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Moja ocena: 7/10 

Więcej nowości książkowych znajdziecie w Księgarni Taniaksiazka.pl