Z uwagi na to, że mieszkamy w Toruniu, a wizyta w winnicy była połączona z degustacją, musieliśmy zorganizować sobie nocleg. Załoga winnicy podpowiedziała, że świetny będzie pobliski Artis Hotel. Wykupiliśmy tam nocleg na sobotę, który kosztował nas za dobę na parę (ze śniadaniem) 450 zł. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę to, że: pokój był duży, nowoczesny i miał naprawdę wielkie łóżko, obsługa była niesamowicie przyjazna, a w hotelu można było korzystać ze strefy spa, piłkarzyków i bilarda za free – zdecydowanie nie. Przyznam, że dawno nie byliśmy w tak fajnym hotelu. Dodatkowym atutem jest świetna kuchnia – szef kuchni robi tam naprawdę dobrą robotę.
Hotel przy tym zorganizował nam transport do winnicy i po degustacji – do hotelu za 120 zł/2 osoby. Co prawda to był krótki odcinek drogi, ale jechaliśmy sami sporym busem (a jak wiemy, auta na wodę nie jeżdżą ;-)).
W hotelu zjawiliśmy się o 10:30 i załoga ugościła nas szybciej – przed rozpoczęciem doby hotelowej, co także nas pozytywnie zaskoczyło i za co jesteśmy wdzięczni. Ulokowaliśmy się w pokoju i o 11:30 ruszyliśmy w stronę winnicy.
Na miejscu przywitał nas Pan sommelier, który prowadził całą wycieczkę – wręczył nam opaski i wyjaśnił jak będzie wyglądać całe wydarzenie. Porobiliśmy kilka zdjęć i o 12:00 zaczęliśmy przygodę.
Usłyszeliśmy kilka słów o historii winnicy Dwórzno – jak to się stało, że właściciele zajęli się tym biznesem, a następnie ruszyliśmy na zewnątrz, aby zobaczyć uprawę. Co prawda z uwagi na porę ominął nas widok zielonych, imponujących pnączy, ale ciekawe opowieści prowadzącego wynagradzały wszystko. Człowiek naprawdę zna się na rzeczy, był zabawny i sypał ciekawostkami z rękawa 🙂 Po jakichś 20 minutach (było deszczowo) wróciliśmy do budynku, a tam dowiedzieliśmy się jak krok po kroku winogrona (i inne owoce) są przetwarzane na wino. Na końcu oczywiście degustowaliśmy 5 win z oferty Dwórzna. My wiemy już co nieco o degustacji, bo mamy za sobą kilka warsztatów na ten temat, ale fajnie było sobie przypomnieć zasadę: oczy-nos-usta. Tor także powoduje, że nawet, jeśli nigdy nie mieliście do czynienia z degustacją wina, odnajdziecie się w sytuacji bez problemu. Atmosfera temu sprzyja, a po 2 kieliszkach się rozluźnia 😉
Po wszystkim otrzymaliśmy jedną darmową butelkę w ramach naszego voucheru, ale oczywiście wyszliśmy z kilkoma dodatkowymi, bo zasmakowało nam ich więcej. Szczególnie do gustu przypadł nam Solaris – flagowiec Dwórzna oraz wino z malin. Ceny win pracowały się od 40 złotych do 180. My Kupiliśmy 2 za 80 i 2 za 45 oraz oliwę (50 zł), którą kochamy!
Cała wycieczka trwała nieco ponad 2 godziny/
Finalnie za naszą przygodę (nie licząc wyżywienia w hotelu, ale my lubimy dobrze zjeść i na tym nie oszczędzamy) zapłaciliśmy 1084 zł:
Czy to dużo? Naszym zdaniem nie 🙂 Zrealizowaliśmy nasze małe marzenie, przeżyliśmy coś, co będziemy pamiętać długo, a do tego totalnie się zrelaksowaliśmy w hotelu Artis.
Polecamy Wam przygodę w Winnicy Dwórzno z czystym sumieniem!
Po więcej ciekawostek warto wybrać się na wycieczkę. Była ich masa! 🙂
Strona Winnicy Dwórzno: https://www.winnica.dworzno.pl
Strona hotelu Artis Loft: https://www.artis-loft.pl