Książka Heike Faller jest tą, której nie da się ocenić. Mogę powiedzieć, że jest pięknie wydana, a ilustracje powodują, że chce się ją oglądać i oglądać. A treść? Treść jest warta tyle, na ile będziemy chcieli otworzyć na nią swoje serducha. Każdy tę książkę odbierze inaczej, bo każdy z nas wyciąga ze swojego życia inne lekcje na przyszłość. Choć nie znajdziemy w niej wiele treści, a jej „przeczytanie” zajmie Ci maksymalnie 10 minut, to jeśli chcesz wziąć z niej dla siebie coś więcej, skorzystać z tego co chce przekazać nam autorka – sięgniesz po nią jeszcze wiele razy. To dobra towarzyszka zarówno w momencie smutku jak i szczęścia, bo pokrzepia i daje nadzieję, ale i pokazuje, że szczęście nie ma jednej definicji.
Jeśli szukasz pomysłu na prezent Mikołajkowy dla bliskiej Ci osoby – nieważne czy jest to dziecko, nastolatek, dorosły czy osoba starsza – serdecznie polecam Ci dorzucić do paczki „Sto rzeczy, których nauczysz się w życiu.” Te kilkaset zdań będzie wartościowe niezależnie od wieku. Zmiana perspektywy jest pouczająca niezależnie czy masz za sobą 15 czy 90 wiosen. Wszak umiejętność założenia cudzych okularów jest furtką do zrozumienia, empatii i samorozwoju.
Dziękuję Wydawnictwo Format! Nie zatrzymam tej książki, a puszczę ją w obieg, bo uważam, że nie zasługuje na to, aby trzymać ją na półce tylko dla siebie.